Jednostki pływające: jachty, statki i łodzie dzielą się na cztery podstawowe kategorie projektowe. Kategorie określają warunki, w jakich mogą być bezpiecznie użytkowane. Pisząc warunki pływania mamy na myśli: wysokość fali, siły wiatru oraz czasu autonomii morskiej. W dalszej części artykuły omówimy podstawowe informacje o kategoriach projektowych.
Producenci oznaczają jednostki pływające znakiem CE, który oznacza spełnienie unijnych wymagań bezpieczeństwa. Certyfikat CE zapewnia bezpieczeństwo użytkowania podczas żeglugi w danych warunkach atmosferycznych i akwenie wodnym do którego statek, jacht lub łódź została atestowana.
Kategoria A - oceaniczna. Jednostki oznaczone na tabliczce znamionowej kategorią A, mogą pływać przy sile wiatru ponad 8 stopni w skali Beauforta oraz fali o wysokości znaczącej ponad 4 m.
Kategoria B- pełnomorska. Jednostki oznaczone na tabliczce znamionowej kategorią B, mogą pływać przy sile wiatru do 8 stopni w skali Beauforta włącznie oraz fali o wysokości znaczącej do 4 m włącznie.
Kategoria C - przybrzeżna (zatoki, zalewy, rzeki i jeziora). Jednostki oznaczone na tabliczce znamionowej kategorią C, mogą pływać przy sile wiatru do 6 stopni w skali Beauforta włącznie oraz fali o wysokości znaczącej do 2 m włącznie.
Kategoria D - wody osłonięte (rzeki, kanały oraz małe jeziora). Jednostki oznaczone na tabliczce znamionowej kategorią D, mogą pływać przy sile wiatru do 4 stopni w skali Beauforta włącznie oraz fali o wysokości znaczącej do 0,5 m włącznie.
Na zdjęciu jacht Marim 33 w kategorii projektowej C.
Kategoria projektowa nie jest teoretyczną deklaracją producenta jednostki pływającej. Jest wynikiem przeprowadzanych prób i testów certyfikowanego statku, łodzi czy jachtu na wodzie. Badane jest zachowanie się jednostki przy danych siłach wiatru i wysokości fali. Certyfikacja jest kosztowna. Deklaracja kategorii projektowej i znak CE na tabliczce znamionowej to gwarancja, że jednostka pływająca spełnia zasady bezpieczeństwa z punktu widzenia konstrukcji i wykonania. Warto w tym miejscu przypomnieć "biały szkwał" z 2007 roku na mazurskich jeziorach. Bardzo dużo łódek wówczas zatonęło. Pytanie, które się nasuwa: ile z nich nie było jednostkami certyfikowanymi.